Niepokojące wieści o stanie zdrowia Tadeusza Sznuka. Uczestnik teleturnieju "Jeden z dziesięciu" ujawnił, że Tadeusz Sznuk utrzymuje dystans fizyczny od graczy. Okazało się, że podczas pandemii jeden z zawodników zaraził go koronawirusem. Tadeusz Sznuk od czasu pandemii trzyma dystans fizyczny do graczy. Niestety nie można już z nim
Program "1 z 10" kojarzy się z osobą Tadeusza Sznuka. Prowadzący zaskarbił sobie sympatię widzów i przez 27 lat od premiery show na antenie TVP stał się już postacią niemal legendarną. Jak się jednak okazuje, nieraz chciano go zastąpić kimś innym. Jeden z następców nagrał nawet jeden odcinek.
80-letni Tadeusz Sznuk od wielu lat cieszy się mianem jednego z najlepszych prowadzących teleturnieje. Program "Jeden z dziesięciu" prowadzi od samego początku emisji, czyli od blisko 30 lat. Niestety od kilku miesięcy mówi się o słabej kondycji zdrowotnej prezentera. Po dłuższej przerwie Tadeusz Sznuk znów pojawił się na ekranie, ale uwagę widzów przykuł jego
ZOBACZ TEŻ: Na jaw wyszły fakty o zdrowiu Tadeusza Sznuka. Czy uczestnik powiedział za dużo? Na samym początku swojej medialnej przygody, Tadeusz Sznuk pracował jako lektor, a następnie rozpoczął współpracę z Polskim Radiem. Dopiero później wpadł na pomysł, aby spróbować swoich sił w telewizji.
Na antenie pojawia się od 1994 roku i od samego początku gromadzi przed telewizorami wierną grupę widzów. Bierze w nim udział aż 10 osób, które odpowiadają na przygotowane przez produkcję pytania. Każdy z nich dwukrotnie może udzielić nieprawidłowej odpowiedzi. Niestety trzecia pomyłka oznacza eliminację z gry.
WPHUB. 10.08.2023 07:10. Tadeusz Sznuk przez lata to ukrywał. Prawda w końcu wyszła na jaw. 3. Widzowie doskonale kojarzą Tadeusza Sznuka. Oczywiście wszystko za sprawą jego występów w roli prowadzącego program "Jeden z dziesięciu". Fani niewiele wiedzą jednak na temat jego życia prywatnego.
Kim jest Tadeusz Sznuk. Przybliżamy jego sylwetkę. redakcja 1 lutego 2023 22:09. Tadeusz Sznuk urodził się w 16 lipca 1943 roku w Kielcach. Z wykształcenia jest elektronikiem, jednak swoje zawodowe życie poświęcił dziennikarstwu . Jest również lektorem, pilotem i prezenterem telewizyjnym, a od lat zachwyca prowadząc teleturniej
Rodzina Tadeusza Sznuka. Choć Tadeusz Sznuk jest związany z mediami od wielu lat, to o jego życiu prywatnym wiadomo niewiele. Na ekranie spokojny i opanowany, ale poza nim już nie tak bardzo
Kim jest Tadeusz Sznuk? Żona, dzieci, rodzina Tadeusz Sznuk nigdy nie wyjawił, kim jest jego żona i po 27 latach jego kariery jej tożsamość nadal pozostaje wielką niewiadomą!
Dziś 77. urodziny Tadeusza Sznuka. Kultowy prowadzący "Jeden z dziesięciu" należy do grona najbardziej rozpoznawalnych gospodarzy teleturniejów. Spędził w programie ćwierć wieku!
9ygLG. Tadeusz Sznuk odkąd tylko rozpoczął pracę w telewizji, niechętnie opowiada o tym, jak wygląda jego życie prywatne. Tym razem postanowił się otworzyć. Co powiedział?Tadeusz Sznuk urodził się 16 lipca 1943 roku w Kielcach. W 1970 roku ukończył studia na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej, gdzie otrzymał tytuł magistra inżyniera elektronika. Przez kolejnych 10 lat pracował w zawodzie, jednak nie wiązał z tą dziedziną większych planów na przyszłość. Już jako nastolatek pracował jako lektor i reporter Rozgłośni Harcerskiej, a w 1969 roku związał się z Polskim Radiem, gdzie pełnił również funkcję dziennikarza i popularność w tamtym czasie przyniosła mu audycja Lato z radiem, która po raz pierwszy została wyemitowana 1 lipca 1971 roku. Chwilę później zadebiutował na szklanym ekranie. Razem z Bożeną Walter, Edwardem Mikołajczykiem i Tomaszem Hopferem prowadził program Studio 2 w TVP. To on wraz z Grażyną Bukowską zapoczątkował pierwsze wydanie Pytania na śniadanie. Współprowadził również Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, a w latach 80. Festiwal Piosenki pasją Tadeusza jest lotnictwo. Przed laty został pilotem samolotów i śmigłowców oraz prowadził i komentował imprezy tematyczne. Na łamach czasopisma Skrzydlata Polska ukazało się kilka napisanych przez niego Sznuk po raz pierwszy otworzył się na swój temat. Co powiedział?Dziennikarz od 1994 roku prowadzi teleturniej Jeden z dziesięciu, który przyniósł mu ogromną popularność, a dzięki niemu niemal każdy Polak doskonale zna jego nazwisko. Choć jest obecny w mediach od ponad 5 dekad, niewiele wiadomo na jego od samego początku przyciąga przed telewizory sporo osób. Tadeusz po latach zdradził, że nikt nie spodziewał się, że odniesie tak spektakularny sukces. W rozmowie z prowadzącymi Pytanie na śniadanie zdradził, że to od niego w dużej mierze zależy, jak brzmią się nie spodziewał, że to będzie trwało tak długo. Prawdziwym widowiskiem w tym programie są uczestnicy. To właśnie na tym zbudowaliśmy popularność. Pytania, które im zadaje, znam wcześniej. Zapoznaje się z nimi, czytam je i często osób próbowało wyciągnąć z niego informacje na temat przebiegu teleturnieju, pytań, jakie padną w danym odcinku czy życia prywatnego. Czy puścił kiedyś parę z ust?Mam opinię twardego kata, który nigdy nie popuści – koledzy z branży, jak i widzowie zachwycają się profesjonalizmem dziennikarza oraz doskonałym przygotowaniem. Mimo wielu pochlebnych opinii nigdy nie był z siebie w stu procentach zadowolony. Za poważną miną kryje się jednak pełen humoru człowiek, który ma do siebie ogromny się, gdy pan mówił, że jestem wzorem dla młodych. Nie warto udawać, że jest się kimś innym, w życiu i w pracy. A to, że jestem elegancki… mam dobrą opiekę. Może wyglądam dobrze dlatego, że moim makijażem i fryzurą zajmuje się pani, która ma doświadczenie z pracowni konserwacji zabytków?78-latek jest pełen wigoru i póki co nie myśli o przejściu na emeryturę. Zdradził, o jakiej pracy mi się spokojny świat i solidna, spokojna praca. Tak, żeby na koniec można było powiedzieć, że było w Jeden z dziesięciu?Magda KwiatkowskaMiłośniczka książek oraz seriali Netlixa. W wolnych chwilach fotograf amator. Wyznaję zasadę, że człowiek uczy się całe życie, więc wciąż poszerzam swoje horyzonty.
Unika wywiadów, choć od lat pokazuje się w telewizji. Prowadzący Jeden z dziesięciu imponuje spokojem i opanowaniem. Jego twarz znają wszyscy Polacy, ale co tak naprawdę wiemy o Tadeuszu Sznuku? Oto nieznana twarz dziennikarza! Nie tylko Titanic! Co jeszcze pojawi się w TV w te Święta? Tadeusz Sznuk: jak wyglądała jego kariera? Zanim stał się jednym z najpopularniejszych dziennikarzy telewizyjnych w Polsce, pracował w radiu. Zaczynał w Rozgłośni Harcerskiej, później związał się z Polskim Radiem. W latach 70. był jednym z prezenterów Studio 2 w stacji TVP. Świetnie radził sobie także jako prowadzący muzycznych festiwali - prowadził koncert w Opolu czy Festiwal Piosenki Radzieckiej. Zobacz: Gotowa była zapłacić za tę miłość życiem — o związku Joanny Rawik i Ignacego Gogolewskiego Program Jeden z dziesięciu Tadeusz Sznuk prowadzi od 1994 roku. A zaczęło się od... zwykłego przypadku: „Pierwszy odcinek nagrałem na próbę, na prośbę kolegów z telewizji. Teleturniej spodobał się widzom, więc poprowadziłem pierwszą serię. Podobno jednym z ważnych kryteriów wyboru była "durna mina" prowadzącego, żeby gracze nie mogli poznać, co się dzieje w jego duszy i jakie są odpowiedzi. Myślę, że właśnie dlatego zostałem wybrany. Na ekranie zachowuję spokój Bustera Keatona, czy może raczej urzędnika, który nie powinien mieć zbyt mądrej miny. Teraz na ekranie jest już 103. seria. Miny nie zmieniam”, wyznał w rozmowie z Tele Tygodniem. Program szybko zyskał ogromną popularność, a widzowie nie wyobrażają sobie, by ktokolwiek inny mógł prowadzić Jeden z dziesięciu. Precyzyjny, spokojny, opanowany i… dowcipny. Zawsze zachowuje się z klasą. Niewielu jednak wie, że z wykształcenia jest inżynierem elektronikiem. Od zawsze jego pasją były samoloty. „Zostałem lotnikiem po znajomości… Miałem dla radia nagrać materiał związany z lotnictwem, ale niełatwo nielotowi zdobyć zaufanie środowiska lotniczego. Stwierdziłem więc, że muszę jakoś w nie wejść. Poprosiłem o pomoc szefa, który znał dyrektora Instytutu Lotnictwa. Ten miał w Kętrzynie poligon doświadczalny dla rozmaitych urządzeń agrolotniczych, opryskiwania czy opylania, a obok mieściło się technikum rolnicze, z którego absolwenci wychodzili z maturą i licencją zawodowego agrolotnika. Dyrektor zgodził się wziąć dwóch dziennikarzy na doszkalanie, sugerując, by nie przeszkadzali za bardzo. Powiedział: "Nie sobie polatają na motoszybowcu aż do samodzielnego wylotu". I tak zacząłem z Mietkiem Smugarzewskim zgłębiać tajniki pilotażu”, mówił Pawłowi Piotrowiczowi w wywiadzie dla Onetu. Tadeusz Sznuk miał okazję pilotować samoloty i śmigłowce, ale także prowadził i komentował różne imprezy lotnicze, Air Show 2009 w Radomiu czy Piknik Lotniczy w Płocku. Na koncie ma także publikację artykułów o tej tematyce. „Latanie daje mnóstwo radości i inne spojrzenie na świat. Mimo że jest się zamkniętym w kabinie, człowiek ma ogromne poczucie swobody. I dystansu. Świat z góry jest cichszy, spokojniejszy i piękny”, mówił w jednym z wywiadów. Świadkowie - program publicystyczny 1977 r; n/z Tadeusz Sznuk — głos programu Fot. TVP / Forum Życie prywatne Tadeusza Sznuka: żona, dzieci I choć w telewizji zawsze zdaje się być opanowany, to jak sam mówi w życiu prywatnym: „jestem nerwusem. W teleturnieju muszę być spokojny nie tylko z pozoru, ale też z racji jednego drobnego zapisu w regulaminie, który mówi, że we wszystkich sprawach wątpliwych decyduje głos prowadzącego. No to się opanowuję. Jednak później odreagowuję. Na otoczeniu”, wyznał w rozmowie z Ewą Jaśkiewicz. Ceniony prezenter od tamtej pory publicznie nie wypowiada się na temat swoich najbliższych. Żona Tadeusza Sznuka najprawdopodobniej również jeszcze długo będzie skrywana przed show-biznesem. Trudno się dziwić, skoro sam dziennikarz nie lubi udzielać wywiadów, bo jak sam mówi „Nie jestem specjalnie wyrywny do wyznań”. W kwestii życia prywatnego Tadeusz Sznuk dla wielu pozostaje tajemnicą. Niewiele wiadomo na temat tego, jaki jest poza kamerą. Nawet na pytanie, czy Tadeusz Sznuk ma żonę, nie tak łatwo jest znaleźć odpowiedź. W jednym z wywiadów przed laty, który przeprowadziła z dziennikarzem w 2006 roku Barbara Trusińska, wyjawił nieco na temat życia prywatnego. Tadeusz Sznuk wyznał wówczas, że ma żonę i dzieci, ale nie myślą one o pracy w mediach: „Dzieci przyjrzały mi się dobrze i trzymają się od mediów z daleka”, powiedział. Zobacz: Spędzili razem 58 lat. Kim była Zofia, pierwsza żona Andrzeja Łapickiego? Na pytanie, co myśli o nim żona powiedział kiedyś: „O czym myśli kobieta, tego żaden mężczyzna nigdy nie może być pewien, ale nie wiem, czy dobre wychowanie pozwoliłoby panu zacytować to, co miałbym do powiedzenia” i dodał „Powiem tak, żona ma o mnie zdanie bez wątpienia słuszne”, powiedział Pawłowi Piotrowiczowi w wywiadzie dla Onetu. W wywiadzie w 2014 roku na jaw wyszło, że ma dwóch synów i córkę. Synowie zajmują się informatyką, ukończyli studia w tym kierunku, a córka jest psychologiem społecznym. Jak zdradził Tadeusz Sznuk, córka pracuje w instytucjach reklamowych. Dziennikarz ma co najmniej dwoje wnucząt - pierwszy przyszedł na świat w 2013 roku, drugi w 2014 bądź 2015 roku. Na pytanie, czy jest dobrym dziadkiem odpowiedział: „Najlepszym. Dostałem od znajomych koszulkę z napisem "Najlepszy dziadek na świecie". Choć tak naprawdę w to nie wierzę, więc jej nie noszę, by nie usłyszeć protestu. No ale dogadujemy się. Nauczył się mówić "nie””, czytamy. Swoje życie prywatne Tadeusz Sznuk stara się trzymać z dala od mediów i jak widać, świetnie mu to wychodzi! Fot. Tomasz Urbanek/East News Fot. Facebook @Jeden z dziesięciu, Telewizja Polska
Facebook Zwycięzca "Jeden z dziesięciu" zaproponował hostessie wyjazd do hotelu. Teraz Pani Sylwia zabrała głos! W ubiegłym tygodniu został wyemitowany odcinek "Jeden z dziesięciu", który długo komentowany był w sieci. Wszystko za sprawa uczestnika - Bartosza Pietrzaka. Finalista podczas gry zgromadził 102 punktów, co dało mu zwycięstwo. Na koniec uczestnik otrzymał także dodatkowe upominki, wśród których znalazł się między innymi wyjazd do luksusowego SPA dla dwojga osób. Nagrodę uczestnikowi wręczała słynna Pani Sylwia, do której Bartosz powiedział: Dziękuję pani Sylwio. Ten luksusowy pobyt w hotelu dla dwóch osób chciałem zaproponować pani - powiedział zwycięzca programu "Jeden z dziesięciu". Zobacz: Wpadka w "Jeden z dziesięciu"! Z tej odpowiedzi uczestnika uśmiejesz się do łez, gwarantujemy Pani Sylwia tylko uśmiechnęła się i odeszła, a uczestnik teleturnieju stał się znany na całą Polskę. Teraz całą sytuację postanowiła skomentować Pani Sylwia, która w show jest hostessą. Co powiedziała? – Nie chciałabym roztrząsać tej sprawy. Za wiele na ten temat nie powiem. Powstrzymuję się od komentarza w tej sprawie – powiedziała pani Sylwia w rozmowie z Wirtualną Polską. Wszystko wskazuje zatem na to, że do wspólnego wyjazdu do SPA nie dojdzie. My jednak i tak jesteśmy pod wrażeniem odwagi Bartosza! Zobacz: Skandal w "Jeden z dziesięciu"? Widzowie oburzeni zachowaniem uczestnika Uczestnik "Jeden z dziesięciu" podrywa Panią Sylwię: Pani Sylwia skomentowała całą sytuację YouTube TVP "Jeden z dziesięciu": Zwycięzca zaproponował hostessie... Nie uwierzycie! Co za wpadka! Ten odcinek programu "Jeden z dziesięciu" widzowie zapamiętają na długo. Jego zwycięzcą został Bartosz Pietrzak. Jednak to nie jego szybkie i trafne odpowiedzi zapadną w pamięci widzów oraz samego prowadzącego popularny teleturniej, Tadeusza Sznuka, na długie lata. Chodzi raczej o propozycję, jaką pan Bartosz złożył atrakcyjnej pani Sylwii... Zobacz także: Skandal w "Jeden z dziesięciu"? Widzowie oburzeni zachowaniem uczestnika Bartosz Pietrzak podczas gry zgromadził aż 102 punktów, co dało mu przewagę nad rywalami. Na koniec uczestnik otrzymał także dodatkowe upominki, wśród których znalazł się między innymi wyjazd do luksusowego SPA dla dwojga osób. Pan Bartosz postanowił kuć żelazo póki gorące . Finalista złożył wręczającej mu nagrodę pani Sylwii propozycję nie do odrzucenia. Dziękuję pani Sylwio. Ten luksusowy pobyt w hotelu dla dwóch osób chciałem zaproponować pani - stwierdził odważnie zwycięzca programu "Jeden z dziesięciu". Pani Sylwia nie wyglądała jednak na zainteresowaną. Trudno jej się dziwić. To nie pierwszy raz, kiedy uczestnik próbuje zawalczyć o jej względy. Musimy jednak przyznać, że pan Bartosz był wyjątkowo odważny. Zgadzacie się z nami? Zobacz także: Wpadka z "Jeden z dziesięciu"! Z tej odpowiedzi uczestnika uśmiejesz się do łez, gwarantujemy Pan Bartosz zaimponował widzom Pani Sylwia nie była jednak zadowolona YouTube Wpadka w "Jeden z Dziesięciu"! "Kim jest gliniarz?" Gwarantujemy - odpowiedź uczestnika rozbawi was do łez Zobacz wideo! W ostatnim odcinku programu " Jeden z Dziesięciu " uczestnik pan Maciej zaliczył niezłą wpadkę i tym samym przeszedł do historii. Teleturnieje słyną z zabawnych wpadek, które na długo pozostają w pamięci widzów - wystarczy wspomnieć pytanie z "Familiady" - "Więcej niż jedno zwierzę to...?" i rozbrajającą odpowiedź uczestniczki "Lama". Podejrzewamy, że podobnie będzie w przypadku odpowiedzi pana Macieja z "Jeden z Dziesięciu". Zobacz: Skandal w "Jeden z dziesięciu"? Widzowie oburzeni zachowaniem uczestnika! "Kim jest gliniarz?" - odpowiedź rozbraja! Tadeusz Sznuk, prowadzący "Jeden z Dziesięciu" zadał pytanie - "Gliniarz to slangowe określenie osoby którego zawodu?". Mogłoby się wydawać, że w tym programie nie mogło paść bardziej banalne pytanie. Odpowiedź uczestnika jednak zaskakuje. To osoba, która wytwarza wyroby z gliny - odpowiedział pan Maciej. Gdy uczestnik usłyszał prawidłową odpowiedź, nie mógł powstrzymać śmiechu. My płakaliśmy ze śmiechu przy jego odpowiedzi! ;) Polecamy: Rewolucyjna zmiana w emisji "Jeden z dziesięciu"! Program znika z TVP 2. Co dalej z kultowym teleturniejem? Dlaczego na policjanta mówi się gliniarz? Okazuje się, że na ten temat istnieje kilka teorii. Jedna z nich mówi, że policjant jest jak glina - przykleja się do przestępcy, jak glina do dłoni. Inna z kolei określa policjanta jako osobę z "innej gliny" niż pozostali obywatele. Zobacz: Wpadka w "Jeden z dziesięciu"! Z tej odpowiedzi uczestnika uśmiejesz się do łez, gwarantujemy Uczestnik programu zaliczył niezłą wpadkę! Teleturniej od lat przyciąga tłumy widzów Facebook Skandal w "Jeden z dziesięciu"? Widzowie oburzeni zachowaniem uczestnika! Przesadził? " Jeden z Dziesięciu " jest jednym z niewielu programów, które nie są nastawione na wywoływanie skandali, wręcz przeciwnie. W tym programie liczy się wiedza uczestników. Jednak jak się okazuje nawet w tym programie zdarzają się nieoczekiwane zwroty akcji, które wywołują niemałe poruszenie wśród widzów. Tak właśnie było w ostatnim odcinku! Zobacz: "Jeden z dziesięciu" po przeniesieniu do TVP1 stracił czy zyskał widzów? Znamy wyniki oglądalności! Uczestnik show "Jeden z Dziesięciu" oburzył widzów Emocje sięgnęły zenitu w finale 16. odcinka 104. edycji programu "Jeden z Dziesięciu". Grało trzech uczestników: pan Bogusław, Leszek i Piotr. Ten ostatni szedł jak burza. Mógł pochwalić się ogromną wiedzą na różne tematy i w efekcie zdobył aż 483 punkty. Wydawało się, że wygraną ma w kieszeni, jednak nie znał odpowiedzi na parę pytań i wtedy do akcji wkroczył pan Bogusław. Okazało się, że swoimi działaniami wyeliminował Piotra z gry, umożliwiając niespodziewane zwycięstwo Leszkowi, który miał jedynie 71 punktów! Zwycięzcą programu zostaje bowiem ten, kto zachowa co najmniej jedną szansę i uzyska najwyższą liczbę punktów. Piotr stracił szansę, dlatego przegrał. Zobaczcie: Zobacz: Wpadka w "Jeden z dziesięciu"! Z tej odpowiedzi uczestnika uśmiejesz się do łez, gwarantujemy Teraz widzowie nie kryją swojego oburzenia, ale zdania są też podzielone. Jedni uważają, że pan Bogusław zachował się niewłaściwie i złośliwie. Inni zwracają uwagę, że to typowe zachowanie podczas gry. Ze śmiechem na twarzy wyeliminował wspaniałego gracza a sam nic nie wiedział... Klełam pod nosem żeby nie wygrał!!!!! Panie Bogusławie, tak się nie robi! Do tego ten sarkastyczny uśmiech. Dla mnie zwycięzcą jest pan Piotr! Co za bzdury... wygrywa ten kto... Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
Tadeusz Sznuk (79 l.) niewiele mówi o swoim życiu prywatnym i raczej stroni od wywiadów, choć w telewizji występuje już od wielu lat. Życiorys prowadzącego "Jeden z dziesięciu" skrywa wiele ciekawych… Tadeusz Sznuk (79 l.), to legenda Telewizji Polskiej. Od 28 lat prowadzi teleturniej "Jeden z dziesięciu". Był także prezenterem nieistniejącego już programu telewizji śniadaniowej TVP1 "Kawa czy her… Tadeusz Sznuk jest jednym z najbardziej cenionych i lubianych gospodarzy teleturniejów. Od ponad 25 lat prowadzi program "Jeden z dziesięciu”. Gwiazdor współpracujący od wielu lat z TVP, wyznał, że z… Tadeusz Sznuk (78 l.) to postać, która od lat występuje na antenie Telewizji Polskiej. Bez niego teleturniej "Jeden z dziesięciu" to nie to samo! Wielu ciekawią szczegóły z życia prywatnego Tadeusza … "Jeden z dziesięciu" to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych teleturniejów w naszej telewizji. Zmagania uczestników z pytaniami zadawanymi przez Tadeusza Sznuka od wielu, wielu lat zgromadzają tł… W poniedziałek 13 września prawdziwe tłumy pożegnały Tomasza Knapika. Wśród żałobników obecny był Tadeusz Sznuk, który przyciągnął szczególną uwagę fotoreporterów. 78-letni prowadzący programu "Jeden… Tadeusza Sznuka i programu "Jeden z dziesięciu" nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Słynny teleturniej mimo długiej tradycji nie przestaje zaskakiwać. To, co stało się w poniedziałek, 6 września, z… Tadeusz Sznuk (77 l.) od prawie 27 lat prowadzi teleturniej "Jeden z dziesięciu", który wciąż cieszy się sporą popularnością. Obecnie przyszłość programu stanęła pod znakiem zapytania, a Centrum Info… Od 27 lat program "Jeden z dziesięciu" jest stałym elementem ramówki TVP i wciąż cieszy się sporą popularnością. Ostatni odcinek wzbudził wiele emocji wśród widzów po słowach, które wypowiedział na p… "Randka w ciemno" ; "Idź na całość" czy "Big Brother"... Kto z nas chociaż raz nie dał się ponieść magii telewizji i nie spędzał wielu godzin na oglądaniu ulubionych teleturniejów oraz programów rozr… Tadeusz Sznuk (77 l.) od 26 lat prowadzi teleturniej "Jeden z dziesięciu". Prezenter od początku ukrywał informacje o tym, kim jest jego żona i czy ma dzieci. Na jaw wychodzą tajemnice z jego prywatn… Dziś 77. urodziny Tadeusza Sznuka. Kultowy prowadzący "Jeden z dziesięciu" należy do grona najbardziej rozpoznawalnych gospodarzy teleturniejów. Spędził w programie ćwierć wieku! Lista jego dokonań j… 1 2 3